Każda korespondencja z sądu u zdecydowanej większości z nas wywołuje stres i budzi niepokój. Jeszcze większe emocje pojawiają się w sytuacji, gdy w jej treści czytamy, że sąd zobowiązuje nas do zapłaty określonej kwoty. Jeśli wiemy, że mamy jakieś zaległości w spłatach, bądź nieuregulowane zobowiązania, to wówczas może to nie wywoływać dużego zaskoczenia. Inaczej jest natomiast, gdy kompletnie się niczego nie spodziewaliśmy i nawet nie jesteśmy w stanie powiązać tego z żadnym zdarzeniem. Co w takiej sytuacji zrobić z nakazem zapłaty z sądu?
Co zrobić z nakazem zapłaty z sądu?
Otóż w pierwszej kolejności zachować spokój i nie panikować. Część z nas stosuje też taką praktykę, że jak listonosz przynosi nam korespondencję i sprawdzamy, że jest to przesyłka z sądu, to postanawiamy jej nie odbierać. Czy jest to dobry sposób? Zdecydowanie nie, gdyż takie postępowanie może nieść za sobą daleko idące negatywne dla nas konsekwencje, a w przypadku nakazu zapłaty pozbawia nas prawa do obrony.
Czym jest nakaz zapłaty z sądu?
Zacznijmy zatem od podstawowej kwestii, jaką jest wyjaśnienie, czym tak naprawdę jest nakaz zapłaty z sądu? Jest to rodzaj orzeczenia sądowego rozstrzygającego sprawę co do istoty. Dotyczy on należności pieniężnej i wydawany jest wyłącznie na posiedzeniu niejawnym, czyli bez udziału stron (zarówno pozwanego, jak i powoda), wyłącznie na podstawie treści pozwu, złożonego przez powoda. Nakaz zapłaty po uprawomocnieniu i nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności stanowi tytuł wykonawczy, który pozwala powodowi na egzekwowanie oznaczonej nim kwoty za pośrednictwem komornika.
Co zatem należy zrobić, aby do tego nie dopuścić? Najprościej mówiąc, należy się temu sprzeciwić, co oczywiście wiąże się ze spełnieniem pewnych wymogów formalnych. Zanim jednak do nich przejdziemy, to w pierwszej kolejności dokonajmy pewnego uporządkowania dotyczącego trybów wydawania nakazu zapłaty. Opisujemy je poniżej.
Rodzaje trybów wydawania nakazu zapłaty – jak je interpretować?
Otóż nakaz zapłaty może zostać wydany w postępowaniu:
• upominawczym,
• elektronicznym postępowaniu upominawczym,
• nakazowym.
Nie musimy się martwić, tym czy będziemy w stanie się zorientować, jaki otrzymaliśmy, gdyż będzie to na nakazie napisane. Najistotniejsza różnica pomiędzy nimi sprowadza się do rodzaju środka zaskarżenia, jaki powinniśmy wnieść, aby móc zrealizować swoje konstytucyjne prawo do obrony. I tak od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym oraz elektronicznym postępowaniu upominawczym wnosimy sprzeciw, natomiast od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym należy wnieść zarzuty.
Zarówno sprzeciw, jak i zarzuty należy złożyć w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty do sądu, który wydał nakaz. W pismach tych powinniśmy wskazać, czy zaskarżamy nakaz w całości, czy w części i przedstawić argumentację przemawiającą na naszą korzyść wraz z dowodami na jej poparcie. Co istotne sprzeciw od nakazu zapłaty jest wolny od opłat sądowych, z kolei zarzuty od nakazu zapłaty wiążą się z koniecznością wniesienia opłaty sądowej, która wynosi ¾ części opłaty od pozwu. W obydwu przypadkach, po skutecznym wniesieniu środka zaskarżenia, sprawa trafia do sądu i jest rozpatrywana na zasadach ogólnych, tj. na posiedzeniu jawnym z udziałem obu stron sporu. Jak więc wynika z powyższego, nakaz zapłaty jest orzeczeniem „warunkowym”, tj. jego dalsze istnienie uzależnione jest od tego, czy zostanie on zaskarżony.
Należy zatem mieć na uwadze, iż pomimo tego, że nakaz zapłaty jest merytorycznym rozstrzygnięciem sądu, wydawanym przez sąd po uwzględnieniu powództwa, to jego otrzymanie wcale nie jest równoznaczne z tym, iż sprawa jest już przesądzona i zakończy się pozytywnym rozstrzygnięciem dla powoda. Nie można tracić z pola widzenia, iż sąd wydając nakaz zapłaty nie przeprowadza postępowania dowodowego, które w większości przypadków może okazać się kluczowe. Aby jednak mogło do niego dojść, to nakaz zapłaty musi zostać zaskarżony. Z tego też względu niezwykle ważne jest dochowanie 14-dniowego terminu na jego zaskarżenie, gdyż w przeciwnym razie nakaz zapłaty się uprawomocni i w konsekwencji umożliwi powodowi przeprowadzenie egzekucji dochodzonej od nas należności.
Co w przypadku bezzasadnego nakazu zapłaty z sądu?
Jeśli uważamy, że wydany przeciwko nam nakaz zapłaty jest bezzasadny, jednak sami sobie nie poradzimy z jego zaskarżeniem, to nie zwlekajmy i udajmy się po pomoc do profesjonalnego pełnomocnika, który w naszym imieniu pokieruje całą sprawą. Natomiast w sytuacji, gdy jesteśmy w pełni świadomi istnienia zaciągniętego przez nas zobowiązania, którego nie spłaciliśmy i nie mamy nic na swoją obronę, to lepszym rozwiązaniem, które pomoże ograniczyć dalsze koszty procesowe, może okazać się po prostu zaspokojenie roszczenia naszego wierzyciela. Jednak i w takim wypadku, najlepiej zasięgnąć rady prawnika, aby sam dokonał fachowej oceny stanu rzeczy.