Przedmiotem ochrony w przypadku przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów jest wiarygodność dokumentu oraz obrót prawny związany z wykorzystaniem dokumentów. W niniejszym wpisie omówimy najczęstsze przypadki przestępstw przeciwko dokumentom oraz konsekwencje karne na gruncie obowiązujących przepisów.

Czym jest podrabianie dokumentów?

Na gruncie polskich przepisów niestety nie mamy tzw. „legalnej definicji” podrabiania dokumentów. Niemniej na potrzeby niniejszego wpisu spróbujmy nieco szerzej objaśnić niniejszy zwrot. Najprościej ujmując, podrabianie dokumentów to stworzenie zupełnie nowego dokumentu, który stwarza pozory autentyczności. Nadmieńmy, iż w przypadku podrabiania dokumentów nie ma znaczenia zgoda osoby uprawnionej. Co istotne, podrobienie może dotyczyć całego dokumentu, jak i jego części, np. podpisu.

Przerabianie dokumentów – co to znaczy?

Podobnie jak w przypadku „podrabiania dokumentów”, również próżno jest szukać legalnej definicji „przerabiania dokumentów”. Niemniej z całą pewnością należy odróżniać te dwa pojęcia i nie można ich używać synonimicznie. Przez pojęcie „przerabiania dokumentów” rozumie się przeprowadzanie zmian w oryginalnym dokumencie, w sposób do tego nieuprawniony, nadając mu odmienne znaczenie od pierwotnego. Przykładowo, może dojść do „przerobienia”, jeżeli dojdzie do wymazania pewnych treści bądź naniesienia nowych na oryginalnym dokumencie poprzez np. dokonanie dopisków. Innymi słowy, zostaną dokonane nieautoryzowane zmiany w treści autentycznego dokumentu.

Jaka kara za podrabianie dokumentów?

Ustawodawca w rozdziale XXXIV stypizował przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów. Tym samym w zależności od okoliczności popełnienia czynu zabronionego przeciwko wiarygodności dokumentów – inaczej będzie kształtować się odpowiedzialność karna sprawcy. Niemniej odpowiadając na powyższe pytanie, możemy wskazać na art. 270 § 1 Kodeksu karnego, który stanowi, że kto w celu użycia za autentyczny, przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentyczny używa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Co grozi za wykorzystanie cudzego podpisu bez jego zgody?

Wykorzystanie cudzego podpisu bez jego zgody czy nawet za zgodą tej osoby – stanowi występek stypizowany w art. 270 § 2 Kodeksu karnego, który penalizuje wypełnienie blankietu opatrzonego podpisem innej osoby niezgodnie z wolą wystawcy lub używanie takiego dokumentu. Sprawca tego występku podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Niemniej należy mieć także na uwadze, że na wymiar kary mają wpływ wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym także te dotyczące rodzaju dokumentu, jego znaczenia dla obrotu prawnego, zakresu przerobienia czy motywację sprawcy i inne okoliczności wymienione w art. 115 § 2 Kodeksu karnego, czyli te mające wpływ na stopień społecznej szkodliwości czynu.

Omawiając wątek wykorzystania cudzego podpisu bez jego zgody, wzmiankowo wspomnijmy także o „wykorzystaniu cudzego podpisu elektronicznego”.  W ustawie z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej, dodano rozdział 6 dotyczący przepisów karnych. Mianowicie w art. 40 wspomnianej ustawy ustawodawca wprowadził karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3 za wykorzystanie cudzego podpisu elektronicznego. Tej samej karze podlega, kto składa kwalifikowaną pieczęć elektroniczną lub zaawansowaną pieczęć elektroniczną, nie będąc do tego uprawnionym.

Dowiedz się również, co to jest zatarcie skazania.